Obydwa przypadki zostały potwierdzone przez Inspekcję Weterynaryjną. Wirusa ASF wykryto u padłych dzików na terenie gmin Jabłonna oraz Nieporęt.
Wirus najprawdopodobniej za sprawą ludzi został zawleczony dalej na zachód o ponad 100 km. Dlaczego wspominamy o ludziach jako wektorze w tym wypadku? Jest raczej mało prawdopodobne, aby chore dziki same przemieściły się na odległość ponad 100km. Zaistniała sytuacja wskazuje na to, że akcja informacyjna skierowana do społeczeństwa nie zadziałała. Wirus mógł na przykład zostać przywieziony razem z kanapką, która wyrzucona do lasu trafiła do organizmu dzików w okolicach Warszawy. Gdyby ta sama kanapka została wyrzucona pod Poznaniem moglibyśmy mieć przypadki w tamtym rejonie - podaje Krajowy Związek Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej
Powiat legionowski, na terenie którego znaleziono wspominane dwa martwe dziki, leży poza obszarami wymienionymi w części I, II i III załącznika do decyzji Komisji 2014/709/UE.
Planowane jest wydanie przez Wojewodę Mazowieckiego rozporządzenia w sprawie zarządzenia środków w związku ze stwierdzeniem przypadku afrykańskiego pomoru świń na obszarze województwa mazowieckiego oraz potrzebą wyznaczenia obszaru skażonego na obszarze przekraczającym obszar jednego powiatu. Rozporządzenie to będzie obowiązywało na obszarze powiatu legionowskiego w gminach: Jabłonna, Nieporęt, Wieliszew oraz mieście Legionowo; w powiecie wołomińskim w gminie Radzymin oraz w powiecie nowodworskim, w części miasta Nowy Dwór Mazowiecki ograniczonej od północy rzeką Narew i od południa rzeką Wisłą.
Cała branża mięsa wieprzowego z wielkim niepokojem obserwuje rozprzestrzenianie się wirusa na zachód poprzez nieodpowiedzialne zachowania ludzi oraz nieporadne działania rządu w sprawie redukcji populacji dzików. Pojawiają się sugestie, że gdyby dzików nie było w tym rejonie, nie byłoby również przypadków ASF.