Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych podaje, że w europejskich krajach eksportujących jabłka, oprócz Polski, Włoch, Francji, Belgii i Holandii, zbiory jabłek mają być niższe o około 850 tys. ton. W krajach importujących jabłka, jak Rosja, Niemcy, Anglia, inne kraje wschodniej Europy, w tym roku przewiduje się niższe zbiory o ponad 1.5 mln ton, w porównaniu do roku ubiegłego. Łącznie mniej o blisko 2.4 mln ton. Przewiduje się, że w związku z tym eksport naszych jabłek w całej Europie będzie łatwiejszy i korzystniejszy. Problem deficytu mogą złagodzić jabłka z Turcji i Chin. W tym sezonie większy będzie udział jabłek odmian Gala i Golden Delicious, mniejszy odmiany Idared i z grupy Jonagold.
Jakie będą zbiory w Polsce?
W Polsce zbiory jabłek mogą wynieść nawet 3.0 mln ton, mniej o 25 % w stosunku do ubiegłego roku. Obecnie mamy korzystną pogodę do wzrostu jabłek. Jeśli taka utrzyma się co najmniej do połowy września, można spodziewać się, że jabłka niezależnie od odmiany będą nawet zbyt duże. Przy takiej produkcji, zagospodarowanie jabłek może być następujące w tys. ton: przetwórstwo 1.600, eksport 800, spożycie w kraju 600. Zagospodarowanie owoców może ulec zmianie jedynie z powodu niespodziewanych szkód powstałych na skutek niesprzyjających warunków pogodowych, w efekcie czego może się zwiększyć udział jabłek dla przetwórstwa, kosztem eksportu jabłek deserowych.
Ze względu na spadek zbiorów jabłek widoczny jest wzrost cen skupu i cen detalicznych. Daje o sobie znać prawo podaży i popytu. Pierwszy sygnał to ceny skupu za tzw. jabłka z przerywki, które wahają się od 0.80 do 0.85 zł/kg. W zeszłym roku o tej porze wynosiły 0.20 zł/kg, a ceny jabłek deserowych z chłodni 0.65 zł/kg.
Sądzę, że od jesieni do stycznia 2018 roku ceny skupu za eksportowane jabłka odmian Gala i Golden Delicious, wysokiej jakości, wysortowane i zapakowane w kartonach mogą wynieść co najmniej 3.0 zł/kg, a odmiany Idared do 2.0 zł/kg – mówi prof. dr hab. Eberhard Makosz.
W związku tym, że od lutego rozpoczyna się import jabłek z krajów południowej półkuli, korzystnie jest sprzedać większą ilość jabłek do lutego przyszłego roku. W okresie dużej podaży jabłek ceny skupu jabłek przemysłowych mogą być na poziomie 0.60 zł/kg.
Sam jestem ciekaw, czy sprawdzą się te prognozy cenowe i potwierdzą moje wcześniejsze poglądy, że przy zbiorach 3.0 - 3.5 mln ton jabłek w naszym kraju, będą opłacalne ceny za wszystkie jabłka – dodaje Eberhard Makosz.
Ogólny niedobór jabłek stwarza szansę na sprzedaż wszystkich polskich jabłek w całej Europie. Jak jeszcze nigdy, także na łatwy i korzystny eksport do bliskich krajów . Najwyższych cen należy się spodziewać za odmiany Gala, Golden Delicious i Szampion oraz odmian koloru czerwonego jak Red Jonaprince i Red Delicious.
Przewiduje się wzrost dochodów w produkcji jabłek, co nie powinno być zachętą do zakładania sadów jabłoniowych na nowych i większych powierzchniach. Większy dochód warto wykorzystać do zmiany sadu na bardziej intensywny oraz na inwestycje zabezpieczające drzewa przed przymrozkami, gradobiciem i suszą.
Źródło: TRSK
