Kontrola nie wykazała nieprawidłowości w transporcie i dokumentacji świń z Niemiec

04 grudzień 2020
(0 Głosów)
Autor 
Kontrola jenego z samochodów przewożących świnie Fot. AGROUNIA/Facebook

W środę wieczorem rolnicy z Agrounii brali udział w kontroli jednego z samochodów ciężarowych przewożących świnie z Niemiec do Polski. W mediach pojawiła się informacja, że trudno było określić skąd świnie pochodzą. Główny Inspektorat Weterynarii oficjalnie poinformował o braku jakichkolwiek nieprawidłowości w transporcie.

W dniu 2 grudnia członkowie Agrounii chcieli zatrzymać i skontrolować na przejściu granicznym w Świecku samochody przewożące świnie z Niemiec do Polski. Udało im się dotrzeć pod zakład uboju, z zamiarem ich zablokowania i sprawdzenia warunków przewożenia zwierząt. Z relacji rolników wynika, że były one nieodpowiednie.

 - Auto spod niemieckiej granicy zaprowadziło nas do niewielkiej miejscowościach na granicy pow. Śremskiego i Kościańskiego gdzie swoją ubojnie mają zakłady Mięsne Agro-Handel w chwili obecnej na miejscu jest policja jak i zostały wezwane odpowiednie służby które mają przeprowadzić kontrole transportu. Okazuje się, że nikt nie wie skąd są świnie i czy są one zdrowe. Później zrobią z nich ‚POLSKĄ KIEŁBASĘ’. To jest nie do pomyślenia. Największe rozgoryczenie budzi jednak fakt że, nam rolnikom wmawia się iż zakłady nie mają gdzie sprzedać mięsa ponieważ gastronomia stoi a tutaj mamy sedno problemu – czytamy w komunikacie Agrounii zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Hodowcy są rozgoryczeni obecną sytuacją w Polsce, ponieważ ceny w skupach są najniższe od pięciu lat.  Odbiór tuczników z chlewni przesuwa się tygodniami, a tymczasem do Polski importowane są wątpliwej jakości tuczniki z zagranicy.

Czytaj również >> Czy na rynku trzody chlewnej może być jeszcze gorzej? Ceny są najniższe od kilku lat

 - I to jest żywieniowy, międzynarodowy skandal! Do Polski przyjechały świnie z Niemiec, które po pierwsze wyglądają jak przerośnięte MUTANTY . Nasz kraj to Dziki Zachód! - skomentowała Agrounia.


Kontrole nie wykazały nieprawidłowości

Do sprawy odniósł się Główny Inspektorat Weterynarii, który wyjaśnił, że razem z funkcjonariuszami policji oczekiwał także Powiatowy Lekarz Weterynarii w Słubicach, w celu ewentualnej interwencji w zakresie dobrostanu zwierząt.

- Główny Lekarz Weterynarii informuje, że w dniu 3 grudnia 2020 roku została przeprowadzona kontrola dwóch środków transportu przewożących świnie rzeźne pochodzące z terenu Republiki Federalnej Niemiec. Świnie wchodzące w skład przedmiotowych przesyłek były transportowane do polskiej rzeźni. Kontrola została przeprowadzona wraz z przedstawicielami Komendy Powiatowej Policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego – czytamy w komunikacie GIW.

W wyjaśnieniach czytamy, ze obie skontrolowane przesyłki trzody chlewnej były zaopatrzone w wewnątrzunijne świadectwa zdrowia. Ponadto potwierdzono, że zwierzęta pochodzą z gospodarstw nieobjętych zakazami ani ograniczeniami w związku ze zwalczaniem chorób zakaźnych świń.

- Podczas kontroli nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w dokumentacji transportowej (świadectwo zdrowia, dziennik podróży, zezwolenie dla przewoźnika, świadectwa zatwierdzenia dla środków transportu). Nie stwierdzono zwierząt nienadających się do transportu, ani innych nieprawidłowości w transporcie zwierząt. Zwierzęta były przewożone w warunkach odpowiednich dla gatunku, miały możliwość swobodnego poruszania się oraz zapewniony komfort termiczny – dodaje GIW.

Wyniki kontroli nie dały podstaw do odmowy przyjęcia przesyłki świń do rzeźni.

 

 

 

Oprac. Sabina Pietrek, źródło: GIW, Agrounia

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…