Wydrukuj tę stronę

Jak stać się posiadaczem matki buhajów?

29 sierpień 2020
(0 Głosów)
Autor 
Wybitne sztuki poddawane są płukaniu zarodków, co pozwala spółkom unasieniania na uzyskanie większej ilości buhajów Fot.zycierolnika.pl

Tylko samice o najwyższej wartości genetycznej są matkami potencjalnych buhajów inseminacyjnych. Kryteria wyboru takich samic zapisane są w programach hodowlanych. PFHBiPM prowadzi księgi hodowlane i realizuje programy hodowlane dla dziewięciu ras bydła mlecznego, jednak nie we wszystkich rasach wybierane są matki buhajów.

- Celem programu hodowlanego dla najbardziej licznej rasy bydła mlecznego w Polsce - polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej, jest osiągniecie postępu genetycznego poprzez doskonalenie zwierząt tej rasy na drodze selekcji w oparciu o indeks selekcyjny PF. Minimalny próg tego indeksu dla kandydatek na matki buhajów ustalany jest w każdym sezonie oceny wartości hodowlanych. Stacje Unasieniania mogą ten próg podwyższyć według swoich potrzeb – wyjaśnia Paweł Przybylak z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

 

Jak wybierane są matki buhajów?
Matki buhajów będące krowami wybierane są ze zbioru krów o najwyższych wartościach PF w danym sezonie i w danej odmianie barwnej. Kandydatkami zostają krowy w pierwszej, drugiej lub trzeciej laktacji. Aby urodzić buhaja przeznaczonego do produkcji nasienia, matka buhaja oprócz wysokich wartości hodowlanych powinna cechować się również nienagannym pokrojem. Ocenę typu i budowy krowy kandydatki na matkę buhajów wykonuje doradca ds. hodowli PFHBiPM, który wraz z przedstawicielem SU bierze udział w przeglądzie matek buhajów. Aby urodzony buhaj mógł zostać wpisany do sekcji głównej księgi, a tylko taką prowadzi się dla buhajów, jego matka powinna być również w tej sekcji. Od roku 2015 kandydatkami na matki buhajów mogą zostać także jałowice.

Wdrożenie do praktyki hodowlanej, oceny genomowej żeńskiej populacji bydła holsztyńsko-fryzyjskiego, pozwoliło na uzyskanie wartości hodowlanej bardzo młodych zwierząt. Nie dość, że można wcześnie różnicować zwierzęta pod względem oszacowanych wartości hodowlanych, to jeszcze wiarygodność tych ocen jest niemal dwukrotnie większa w porównaniu do oceny rodowodowej. Tym samym ryzyko złej decyzji hodowlanej podjętej przy wyborze matki buhaja zostało zminimalizowane.

 

Matki buhajów rasy simentalskiej
W rasie simentalskiej matki buhajów mogą być wybierane spośród krów posiadających oszacowany indeks selekcyjny PFSM na poziomie ustalonym na każdy sezon oceny wartości genetycznej wspólnie przez PFHBiPM, Polski Związek Hodowców Bydła Simentalskiego i krajowe centra pozyskiwania nasienia. W przypadku braku oszacowania indeksu PFSM na matki buhajów mogą być wybierane również krowy spełniające określone kryteria minimalnego poziomu podindeksu produkcyjnego, podindeksu płodności oraz WH dla komórek somatycznych, o ile zostały oszacowane.

 

Matki buhajów rasy polskiej czarno – białej i czerwono-białej
W stadach objętych programem ochrony zasobów genetycznych w rasach polskiej czerwonej, polskiej czarno-białej i polskiej czerwono-białej matki buhajów wybierane są przez koordynatora ds. zasobów genetycznych dla danej rasy z ramienia PFHBiPM z możliwym udziałem specjalisty SU, a zatwierdzane przez Grupę Roboczą ds. Ochrony zasobów genetycznych bydła w Instytucie Zootechniki PIB w Krakowie, który jest odpowiedzialny za realizację programów ochrony. Podstawą wyboru matek buhajów w rasach chronionych jest analiza rodowodu, a także wyniki oceny typu i budowy oraz wartość użytkowa i wartość hodowlana (jeśli jest oszacowana).

Krowy - kandydatki na matki buhajów w rasach polskiej czarno-białej i polskiej czerwono-białej powinny posiadać w swym genotypie możliwie niewielki udział genów holsztyńsko-fryzyjskich oraz zostać uznane za przydatne do realizacji programu hodowlanego przez prowadzącego księgę. Należy podkreślić, że w rasie polskiej czerwonej na matki buhajów wybierane są krowy użytkowane wyłącznie w kierunku produkcji mleka.

Populacje bydła ras: brown swiss, jersey, montbeliarde, szwedzkiej czerwonej w Polsce są małoliczne i nie jest prowadzona dla nich ocena genetyczna. Dla tych ras nie są realizowane programy oceny i selekcji buhajów i tym samym nie wybiera się matek buhajów. Nasienie buhajów tych ras, które jest użyte do doskonalenia populacji pochodzi tylko i wyłącznie z importu.

Aktualnie technologia zaszła już tak daleko, że nie oczekuje się tylko jednego potomka od matki w ciągu roku, a wręcz przeciwnie. Wybitne sztuki poddawane są płukaniu zarodków, co pozwala spółkom unasieniania na uzyskanie większej ilości buhajów, a hodowcom na namnażanie cennego materiału żeńskiego.

- Myślę, że marzeniem każdego hodowcy powinno być posiadanie choć jednego buhaja w katalogu spółki unasieniania. Ocena genomowa sprawia, że poszukiwanie cennych genetycznie samic jest dużo prostsze. Z kolei odpowiednie wykorzystanie wyników ocen wartości hodowlanej w selekcji przy wsparciu biotechnik rozrodu wpływa na szybki postęp genetyczny w stadzie. A wówczas już krótka droga do posiadania wybitnych samic, które mogą stać się matkami następnej generacji buhajów inseminacyjnych – dodaje Paweł Przybylak.

 

 

Oprac. Sabina Pietrek, źródło: PFHBiPM

Redakcja

Ostatnie od Redakcja

Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…