Gostynińscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z gospodarstw położonych na terenie gminy Sanniki w bardzo złych warunkach przetrzymywane są zwierzęta. Teren posesji został przeszukany przez policjantów współdziałających z przedstawicielami stowarzyszenia „Pogotowie dla Zwierząt” oraz zastępcą lekarza powiatowego w Płocku.
- Na posesji były cztery psy różnych ras, suka ze szczeniakami, kaczki oraz kury. Wszystkie zwierzęta były zaniedbane, wygłodzone, w złym stanie fizycznym. Podczas sprawdzenia rejonu posesji policjanci ujawnili pięć martwych, częściowo zakopanych szczeniaków. Na terenie posesji w lodówkach ujawniono pozostałości tusz mięsnych w stanie rozkładu. W słomie policjanci ujawnili ukrytą wiatrówkę ze śladami przerobienia na amunicję ostrą, która została zabezpieczona - poinformowała asp. Żaneta Kołodziejska z KPP Gostyninie.
Właścicielami głodzonych zwierząt okazali się 65-letnia kobieta i 42-letni mieszkańcy gminy Sanniki. Kobieta usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzętami, poprzez trzymanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego zaniedbania oraz niezapewnienia im niezbędnej opieki lekarsko-weterynaryjnej. W najbliższym czasie zarzut ten usłyszy także 42-letni mężczyzna. Wszystkie zwierzęta zostały odebrane i przekazane pod opiekę weterynaryjną do azylu "Pogotowia dla Zwierząt".
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: Policja.pl