Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej wyłonił kilka istotnych czynników, które najbardziej kształtują polski rynek produkcji trzody chlewnej.
Jako pierwszy czynnik został podany rosnący import żywych zwierząt, głównie prosiąt z Danii. W pierwszych dziesięciu miesiącach 2018 roku Polska zaimportowała z Danii nieco ponad 5 mln prosiąt (+6,3% r/r).
Drugim czynnikiem wg KZP-PTCH jest pogłębiający się deficyt w handlu wieprzowiną. Według danych MRiRW w ciągu pierwszych 9 miesięcy br. nasz eksport wieprzowiny wyniósł 367 tys. ton (+3,3% r/r), podczas gdy nasz import wzrósł do 562 tys. ton (+7,8% r/r). Deficyt pogłębił się o 18% rok do roku.
Kolejny istotnym czynnikiem jest cena paszy pełnoporcjowej, która w październiku 2018 roku wyniosła 1169 zł/tonę (MRiRW) i była o 5,32% wyższa niż rok temu. Niekorzystnie układa się również wskaźnik ceny tuczników w stosunku do paszy. W październiku 2018 roku wyniósł on zaledwie 3,69, a rok wcześniej 4,36.
Związek wymienił także fakt, że pogłowie w Polsce jak i w Europie utrzymuje się na wysokim poziomie. Pojawiły się pierwsze oznaki spadku pogłowia loch zarówno w Europie (-0,9% r/r) jak i w Polsce (-1,6% r/r). Spadek pogłowia macior jest odzwierciedleniem braku opłacalności produkcji, co w połowie 2019 może przynieść ograniczenie podaży żywca na rynku i stopniowy wzrost cen skupu.
Globalizacja oraz coraz większa konkurencja na rynkach światowych wieprzowiny spłaszcza marże uzyskiwane z kilograma żywca. Dlatego powszechnym światowym trendem jest powiększanie skali produkcji warchlaków i tuczników.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w ostatnich kilku tygodniach pojawiło się ożywienie na rynku warchlaków. Ceny u głównych europejskich producentów rosną. W ciągu ostatnich 4 tygodni cena warchlaków w Danii wzrosła o 10,6%. Jeszcze większe wzrosty zanotowano w Holandii (+37,5%) i Niemczech (+16,1%).