Jak pomóc zbożom i zwalczyć choroby grzybowe na wiosnę

28 marzec 2020
(0 Głosów)
Autor 
Zboża porażone jeszcze jesienią teraz są znacznie bardziej osłabione

Zima w tym roku spłatała nam figla, całkowicie pomijając nasz kraj na swojej trasie. Oziminy w większej części Polski, poza drobnymi wyjątkami, nie weszły w stan spoczynku. Grzyby, które poraziły je już jesienią – również. Na zbożach widać już sporą presję chorób.

Kiedy i czym chronić uprawy?

Tegoroczna zima była najcieplejszą meteorologiczną zimą w historii pomiarów, począwszy od listopada i grudnia, aż do teraz. Jak podają meteorolodzy, w styczniu średnia temperatura nie była ujemna nigdzie, poza terenami górskimi. Nawet nasz biegun zimna – Suwałki – był wyjątkowo ciepły. Średnia temperatura w tym rejonie przekroczyła o 0,3°C dotychczasowy rekord ciepła ze stycznia 1989 r.

Luty przyniósł ze sobą jeszcze większą anomalię – pogoda była typowo marcowa – zarówno pod względem temperatur, jak i zmienności pogody, silnych wiatrów i opadów deszczu.

Taka pogoda sprawiła, że oziminy nie weszły w stan spoczynku. Na polach wegetacja wciąż trwała, mimo, że trochę spowolniona. Dzięki temu zboża są dobrze rozkrzewione, czasem powodując wręcz nadmierne zagęszczenie łanu. Ale jest też druga strona tego medalu – aura sprzyjała również rozwojowi patogenów. Na zbożach wyraźnie widać już porażenie mączniakiem prawdziwym zbóż i traw, septoriozą paskowaną liści, rdzą, plamistością siatkową, łamliwością podstawy źdźbła, jak również fuzaryjną zgorzelą podstawy źdźbła.

 

Wyczuj dobry moment

Zboża porażone jeszcze jesienią teraz są znacznie bardziej osłabione, przez co choroby rozwijają się na nich zdecydowanie szybciej, atakując młode, nowe liście. Może mieć to wpływ na dalszy rozwój roślin, a w konsekwencji na plony. Czy w takim razie warto już przeprowadzić zabieg fungicydowy? Oczywiście, wszystko zależy od stanu fitosanitarnego plantacji oraz prognozowanej pogody. Główna zasada jednak brzmi: im wcześniej, tym lepiej. W ramach zdrowego rozsądku, rzecz jasna.

Łatwo można zauważyć, że porażenie chorobami jest zdecydowanie bardziej widoczne na polach, gdzie zboża zostały zasiane we wcześniejszym terminie. Zanim zdecydujemy się jednak na ich oprysk, pamiętajmy, że zbyt wczesny i pochopnie wykonany zabieg fungicydowy może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Powodów jest kilka.

Po pierwsze, w zależności od tego, w jakiej temperaturze działa dany środek, oprysk może okazać się całkowicie nieskuteczny (z uwagi na zbyt niskie temperatury powietrza). Po drugie: silne podmuchy wiatru i deszcz również wykluczają możliwość przeprowadzenia zabiegów. No i wreszcie po trzecie: przymrozek, który (w przypadku wcześniejszego oprysku), wciąż jeszcze może nadejść (jak pokazały poprzednie lata) i spowodować spore uszkodzenia roślin. Chodzi głównie o to, że przeprowadzony zabieg wpływa na rozhartowanie roślin.

Nie można też jednak przeczekać właściwego momentu – jeśli zbyt długo będziemy wstrzymywali się z przeprowadzeniem zabiegu, a temperatury wzrosną i będzie sucho, to grzyby rozwiną się tak bardzo, że zwalczenie ich może przysporzyć naprawdę sporo trudności.

 

Skutecznie zwalczaj

Aby jednak to zrobić, trzeba znać objawy chorób i właściwie je rozpoznać.

W przypadku mączniaka, mało komu sprawia to trudność. Większość chyba zna charakterystyczny biały nalot na zbożach. To strzępki grzybni, na których z czasem pojawiają się czarne punkty (owocniki) – w tej fazie rozwoju mączniak jest już znacznie trudniejszy do zwalczenia, niż na początku infekcji. Warto tu zaznaczyć, że w najgorszym przypadku może on powodować straty w plonie na poziomie nawet 40%! Najbardziej skuteczne substancje aktywne w zwalczaniu mączniaka, to: fenpropidyna (działa nawet w niskich temperaturach), cyprodynil, proquinazid, spiroksamina, tebukonazol i tiofanat metylowy.

Septorioza paskowana liści powoduje uszkodzenia i osłabienie górnych liści (flagowego i podflagowego), dlatego zwalczenie jej na wczesnym etapie jest szczególnie istotne. W przeciwieństwie do mączniaka, potrzebuje ona deszczu i wilgoci, aby się rozwijać i rozprzestrzeniać w łanie. Choroba ta bardzo długo jest utajona, pierwsze objawy widać dopiero po 3 tygodniach od infekcji, dlatego warto stosować zabiegi zapobiegawcze substancjami czynnymi z grup strobiluryn (np. azoksystrobina, piraklostrobina), i triazoli (np. propikonazol, tebukonazol), ale też np. benzowindyflupyrem czy tiofanatem metylowym.

Mimo, że temperatura temu nie sprzyjała, na zbożach wyjątkowo szybko rozwinęły się w tym roku rdza żółta i brunatna. Na niektórych polach stopień porażenia jest bardzo wysoki, na liściach wyraźnie widać już rdzawe plamki. To znak, aby koniecznie przystąpić do jej zwalczenia. Również i w tym przypadku substancje najczęściej stosowane do jej zwalczania, to strobiluryny i triazole.

 

Uwaga na podsuszkowe!

Gdzieniegdzie na polach widoczne już są też choroby podsuszkowe – łamliwość

podstawy źdźbła oraz fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Patogeny powodujące te schorzenia uszkadzają tkanki mechaniczne i przewodzące, co prowadzi do przedwczesnego zamierania źdźbeł i do wylegania łanów.

Pierwsza z wyżej wymienionych, łamliwość podstawy źdźbła, rozwija się zarówno w warunkach dużej wilgotności, jak i przy niedoborach wody. Grzyb atakuje korzenie i podstawę źdźbła – na pochwach liściowych początkowo pojawiają się brunatne smugi i nieregularne plamy, a z czasem zbrązowieć może cała podstawa źdźbła i korzeni. Chorobę tą zwalczymy preparatami zawierającymi głównie strobiluryny, triazole i benzimidazole.

Fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła łatwo pomylić ze zgorzelą podstawy źdźbła. Pierwsze objawy Fusarium spp. to brązowienie pochew liściowych. Źdźbła porażone przez tego grzyba są brunatne. Chorobę zwalczymy m.in. proquinazidem, biksafenem, tiofanatem metylowym, strobilurynami i triazolami.

Dużą skutecznością w zwalczaniu chorób podsuszkowych wykazują też środki ochrony roślin zawierające cyprodynil.

Renata Struzik

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…