Mniejsze zbiory niż rok wcześniej. Prognozy sadowników nie są optymistyczne

28 maj 2019
(0 Głosów)
Autor 
Największe straty są w gatunkach pestkowych (wiśnie, czereśnie) oraz jabłkach

Jeszcze kilka dni temu wielu sadowników było zdania, że straty przymrozkowe będą w tym sezonie niewielkie. Okazuje się, że masowe osypywanie się zawiązków jest powszechne i dotyczy niemal wszystkich rejonów w naszym kraju i niemal wszystkich gatunków - zwłaszcza jabłek, wiśni i czereśni.

- Nasza organizacja mająca struktury w największych zagłębiach upraw sadowniczych stara się podawać rzetelne i sprawdzone informacje i z tego powodu nie możemy bazować na emocjach. Z naszych informacji wynika, że zbiory będą nie tylko zdecydowanie mniejsze niż rok temu, ale też mniejsze od średniej wieloletniej i prawdopodobnie mniejsze od zbiorów poprzedniego „przymrozkowego” sezonu, czyli 2017 roku - powiedział Mirosław Maliszewski, Prezes Związku Sadowników RP.

Największe straty w wiśniach, czereśniach i jabłkach
Związek Sadowników RP alarmuje, że największe straty są w gatunkach pestkowych (wiśnie, czereśnie) oraz jabłkach. Te ostatnie jak wiemy mają kluczowe znaczenie w obrocie. W wielu miejscach przetrwały zawiązki grusz i śliwek (też brzoskwiń i moreli), choć tych ostatnich zdecydowanie mniej. W miarę nieźle poradziły sobie truskawki, szczególnie te przykrywane, choć w przypadku tego owocu plon skutecznie redukują obfite opady i presja chorób grzybowych. Gatunek ten kwitnie systematycznie i zmarznięcie pierwszych kwiatów może być zredukowane kolejnymi się pojawiającymi.

Agrest i porzeczki ucierpiały sporo, bo wskutek chłodów osypywanie się jest ogromne. Podobnie aronia. Plon z hektara będzie dość niski.

 

Lepsze prognozy dla borówki, malin i jeżyn
W skali makro korzystniej wyglądają prognozy dla borówki amerykańskiej, maliny i jeżyny. Ucierpiały głównie plantacje położone w „zimnych” miejscach.

- Niektórzy pytają o przyczyny. Otóż są one co najmniej dwie- po pierwsze oczywiście przymrozki, a po drugie nadmierne owocowanie w poprzednim sezonie, które spowodowało wysilenie drzew i krzewów. Wniosek na koniec- owoców będzie zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach, co będzie miało ogromny wpływ na kształtowanie cen w handlu. Te jednak jak wiemy nie zależą tylko od nas. Czekamy nadal na wiarygodne szacowania zbiorów w innych krajach, w tym w Chinach, gdzie -jak pamiętamy-rok temu były ogromne straty przymrozkowe. Pamiętajmy o jeszcze jednym- praktycznie nie ma zapasów przetworów w magazynach firm przetwórczych i handlowych - podsumowuje Maliszewski.

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…