Torfowiska w Europie wysychają już od 300 lat

14 listopad 2019
(1 Głos)
Autor 
Europie torfowiska magazynują pięciokrotnie więcej węgla, niż lasy

Europejskie torfowiska magazynują pięciokrotnie więcej węgla, niż lasy. Naukowcy przebadali historię ponad 30 z nich. Okazuje się, że większość torfowisk stopniowo wysycha, a proces ten trwa już od 300 lat. To zły znak, gdyż torfowiska są naturalnymi rezerwuarami wody oraz magazynami węgla.

Tereny podmokłe (torfowiska) są dla człowieka dosyć trudno dostępne. Spacery w takie miejsca wiążą się ze sporym ryzykiem, bo trudno przewidzieć, czy gdzieś się nie ugrzęźnie. O podróży kajakiem też zwykle nie ma mowy, bo jest zbyt płytko. Na torfowisku nie sposób też człowiekowi zbudować dom. Mokradła są jednak bardzo ważnymi terenami, jeśli chodzi o retencjonowanie wody i zapobieganie suszom. Nie mówiąc już o ważnej roli, jaką pełnią w usuwaniu z powietrza dwutlenku węgla. Naukowcy oszacowali, że w Europie torfowiska magazynują pięciokrotnie więcej węgla, niż lasy.

 

Zaskakująca historia torfowisk
Międzynarodowy zespół naukowców postanowił sprawdzić, jak miewały się europejskie mokradła przez ostatnie 2 tysiące lat.

- Zebraliśmy materiały z 31 torfowisk z Europy: Polski, Skandynawii i Brytanii. Badaliśmy, jak kształtował się w nich w czasie poziom wody - podsumowuje w rozmowie z PAP jeden z autorów badań, prof. Mariusz Lamentowicz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. I wyjaśnia, że im bardziej przesuszone jest mokradło, w tym gorszym jest stanie.

- Większość badanych przez nas torfowisk wykazuje niestety trend ku przesuszeniu - mówi prof. Lamentowicz. Z badań wynikło, że spadek poziomu wody w torfowiskach europejskich rozpoczął się już 300 lat temu, a proces ten przyspieszył 200 lat temu. W tym czasie poziom wody w większości tych obiektów się obniżył - podsumowuje naukowiec.

Wyniki opierają się na badaniach szczątków ameb skorupkowych. Dzięki nim wiadomo, kiedy dokładnie życie na torfowiskach miewało się świetnie, a kiedy - nie najlepiej. Badania kierowane przez Graeme`a Swindlesa z brytyjskiego University of Leeds ukazały się w "Nature Geoscience".

 

Wysychanie mokradeł elementem zmian klimatycznych
Prof. Lamentowicz podsumowuje, że wysychanie europejskich mokradeł to element zmian globalnych, w których udział ma człowiek.

- Związek z tym miał nie tylko rozwój gospodarki, ale i zmiany klimatu - wyjaśnia. I dodaje, że melioracja torfowisk i eksploatacja torfu jako materiału opałowego zaczęła się 200 lat temu. Ale już wcześniej zaczęły następować zmiany w użytkowaniu terenu - m.in. odlesienia, przez które poziom wody na mokradłach spadał.

- W Polsce przeżywamy coraz większy stres hydrologiczny. Poziom wód w glebach spada, mamy do czynienia z suszami, a w niektórych rejonach ludziom brakuje wody w kranach. Tymczasem mokradła, które retencjonują wodę, są naszymi sprzymierzeńcami w walce z suszą - komentuje prof. Lamentowicz. Zmartwieniem przepełnia mnie to, że pomimo suszy mokradła i łąki bywają osuszane, rowy melioracyjne są pogłębiane i oczyszczane, a rzeki, które nawadniają torfowiska - są regulowane - dodaje.

Naukowiec apeluje, by dbać nawet o małe torfowiska, ponieważ lokalne zaburzenia nawet małych obiektów się kumulują.

 

Nielegalne kopalnie torfu to ciągle kuszący biznes
Dziś nadal niektórym osobom prywatnym udaje się, bez ekspertyzy związanej z ryzykiem klimatycznym, osuszać torfowiska lub nawet otwierać niewielkie kopalnie torfu.

- Spotkałem się nawet z tym, że urzędnicy zatrudniali firmę eksploatującą torf albo zachwycali się rowem opaskowym wokół torfowiska. A w dodatku przy przedsięwzięciach takich element związany z emisją dwutlenku węgla nie był brany pod uwagę! Wynika to choćby z braku świadomości urzędników! Może powinni przechodzić szkolenia w zakresie ochrony terenów mokradłowych - sugeruje prof. Lamentowicz.

Jak jednak dodaje, że budowanie większych kopalni torfu lub osuszanie większych torfowisk jest na szczęście coraz trudniejsze.

- Spadający poziom wody w torfowiskach odzwierciedla w pewnym stopniu rozwój gospodarczy. Ale do czasu. Koniec końców będziemy bowiem jako społeczeństwo odczuwać stres hydrologiczny związany ze spadkiem poziomu wód gruntowych. A nasz artykuł pokazuje prognozę, że poziom wody w torfowiskach będzie prawdopodobnie spadał. Musimy pomyśleć, jak dobrze zarządzać mokradłami, by były dla nas dalej ważnymi zasobami wody i magazynami węgla. I aby były naszymi sprzymierzeńcami w ochronie klimatu - podsumowuje badacz.

 

Źródło: Nauka w Polsce PAP

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…