Program „Moja Woda” ma na celu ochronę zasobów wody poprzez zwiększenie retencji na terenie posesji przy budynkach jednorodzinnych oraz wykorzystywanie zgromadzonej wody opadowej i roztopowej, w tym dzięki rozwojowi zielono - niebieskiej infrastruktury.
Zawarte w nim zastrzeżenie „dofinansowanie może być udzielone beneficjentom końcowym pod warunkiem, że instalacje objęte przedsięwzięciem oraz zatrzymana woda opadowa nie będą wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej w rozumieniu unijnego prawa konkurencji, w tym działalności rolniczej” dyskryminuje rolników.
Zdaniem samorządu rolniczego wykluczenie rolników spośród beneficjentów Programu przyczyni się do marnowania wody opadowej z domów jednorodzinnych rolników, którzy stanowią w większość mieszkańców wsi.
Wysokość dotacji - nie więcej niż 5 tys. zł na jedno przedsięwzięcie – stanowi gwarancję, że nie będą to duże inwestycje, które mogą mieć wpływ na konkurencyjność gospodarki, a zebrana woda wystarczy jedynie na podlewanie ogródka przydomowego w zagrodzie rolnika.
Zdaniem samorządu rolniczego docelowo należałoby umożliwić dofinansowanie do urządzeń gromadzących i rozprowadzających wodę z dachów zabudowań gospodarskich, która powinna być pozyskiwana i wykorzystywana właśnie do wspomagania nawadniania upraw rolnych. Zarząd KRIR zwrócił się do Ministra Klimatu Michała Kurtyki o wprowadzenie zmian do przepisów ustanawiających Program Priorytetowy.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: KRIR